Kontynuacje disnejowskie w 2023: Miki, Barks, Czarodzieje, Witch i Alicja

W 2023 roku Egmont zamierza wydać nie tylko nowości z kaczkami (kolekcja Cavazzano i tom z przeszłością Sknerusa), ale też wiele kontynuacji serii, które obecnie są wydawane. A trzeba przyznać, że tych serii z każdym rokiem jest coraz więcej. Podczas spotkania z Tomaszem Kołodziejczakiem na Międzynarodowym Festiwalu Komiksu i Gier pojawiło się sporo nowych informacji.

Kontynuacją, ale w sumie po części nową zapowiedzią, bo jest to seria składająca się z one-shotów, jest Mickey et les mille Pat Jean-Luca Cornettego i Thierrego Martina, czyli nowy album z serii Disney by Glénat prezentującej opowieści o bohaterach Disneya narysowane i napisane przez najznamienitszych frankofońskich twórców. Miki i tysiąc Piotrusiów (tytuł tymczasowy) to jeden z najciekawszych na razie wydanych w ramach tej serii albumów, a opowiada on o żyjącym w średniowieczu Mikim, który prowadzi spokojne życie, aż do momentu, gdy Piotruś dowiaduje się, że mieszkający w okolicy smok strzeże wielkiego skarbu. W 2023 roku mają ukazać się 2-3 wydania z serii, pozbawione pewnych elementów ozdobniczych na okładce, o czym informowano już wcześniej.

Cały czas będzie kontynuowana seria Kaczogród. Carl Barks, czyli pełna kolekcja komiksów Barksa, najsłynniejszego twórcy komiksów Disneya w historii. W przyszłym roku najpewniej dostaniemy dwa tomy prezentujące wczesne komiksy Barksa oraz dwa tomy z historiami z przełomu lat 50. i 60. Na razie została zaprezentowana okładka Papugi z Singapuru i innych opowieści z lat 1945-1946, czyli trzeciego chronologicznie tomu, który pewnie będzie pierwszym tomem wydanym w przyszłym roku. W albumie poza licznymi ten-pagerami, w dużej części znanymi ze starych Kaczorów Donaldów, ale nie tylko, znajdzie się też przygodowy komiks The Terror of the River!!

Kontynuowana też będzie seria Czarodzieje i ich dzieje. Trzeci tom, którego okładka została zaprezentowana po raz pierwszy kilka miesięcy temu, pojawi się w sprzedaży zgodnie z planem na początku przyszłego roku. W środku pojawią się trzy komiksy z podcyklu Le leggende perdute, czyli prequela głównej serii, Lemuria, ostatni komiks o czarodziejach stworzony przez twórcę cyklu, Ambrosio, oraz Legacy, historia napisana przez Venerusa będąca jednocześnie domknięciem przygody disnejowskich magów jak i nowym otwarciem. Tom będzie liczył ok. 380 stron, czyli będzie zdecydowanie chudszy od poprzedniego, a Egmont zamierza wydać wszystkie historie o czarodziejach.

Skoro będą czarodzieje, to muszą też być czarodziejki. Czarodziejki W.I.T.C.H. nie zwalniają i Egmont zamierza wydawać kolejne tomy cyklu co mniej więcej kwartał. Zapowiedź siódmego tomu pojawiła się kilkanaście dni temu, natomiast na festiwalu zaprezentowano okładkę ósmego tomu, który pojawi się w przyszłym roku. W wydaniu znajdą się komiksy zamykające cykl Nowa Wyrocznia nad którymi pracowali m.in. Teresa Radice, Giada Perissinotto czy Gianluca Panniello.. Biorąc pod uwagę, że komiksów z czarodziejkami jest jeszcze bardzo dużo do wydania, to jeżeli sprzedaż będzie się utrzymywała, to prawdopodobnie seria zostanie z nami przez wiele, wiele lat.

Podobnie jest z cyklem Klasyczne baśnie Disneya, który ze względu na sporą ilość materiału, czyli ilość komiksowych adaptacji klasyków Disneya, też może być wydawany przez kolejne lata. Natomiast w przyszłym roku na pewno pojawi się adaptacja Alicji w krainie czarów i co ciekawe, po raz pierwszy w serii pojawi się komiks, który nigdy wcześniej nie pojawił się w Polsce. Napisał go zmarły przed kilkoma dniami François Corteggiani, a narysował go grupa europejskich twórców.

Nie są to jednak ostatnie disnejowskie zapowiedzi, jakie pojawiły się na festiwalu w Łodzi. Praktycznie wszystkie zapowiedzi Egmontu znajdziecie na zdjęciach na Twitterze, natomiast teksty analizujące zapowiedzi komiksów familijnych będą pojawiać się w kolejnych dniach na blogu.

 Źródło ilustracji: Disney Publishing Worldwide

Komentarze

  1. Przy okazji może orientujesz się (może był na stoisku Egmontu) czy był dodruk ostattniego tomu Rosy bez błędu na okładce?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Patowa sytuacja. Niektórzy nie chcą kupić bo czekają na poprawiony dodruk. A Egmont nie zrobi dodruku póki nie wyprzeda się oryginalny nakład :) A wie ktoś czy poprawili tom 2 Rosy? (wydrukowali w zielonym napisem na grzbiecie, a nie niebieskim jak pozostałe 9. Mieli to poprawić też przy ewentualnym dodruku jak się pytałem z jakieś pół roku temu czy coś)

      Usuń
    2. Jaki błąd na okładce?

      Usuń
    3. Błędy o których mi wiadomo w kolekcjach Barksa/Rosy:
      1) Barks - Tom 3
      Dodatkowa "urwana" płetwa wklejona na okładce.
      Poprawili to w dodruku, ale za to usunęli napis/logo "Walt Disney" na dole okładki tomu....
      Ciekawe czy poprawią to przy kolejnym dodruku....
      2) Rosa - Tom 2:
      Na grzbiecie napis jest w kolorze zielonym.
      Na wszystkich pozostałych 9 tomach napis na grzbiecie jest w kolorze niebieskim.
      Egmont tłumaczył to że miszmasz był już w oryginale. Oni to poprawiali na niebieski, ale ten tom przeoczyli i jest zielony grzbiet.
      3) Rosa - Tom 10:
      Rycerz na okładce nie ma jednej ręki. Egmont przez przypadek usunął ją w momencie edycji okładki.
      Jak ktoś zna więcej wewnętrznych/zewnętrznych błędów to chętnie się dowiem.

      Usuń
    4. 2. - dokładnie to co mówisz. W oryginale było 4 czy 5 tomów zielonych i reszta niebieskich. U nas też tak miało być, ale potem zmieniono decyzję.

      Usuń
    5. Tak, mam original i jest 5 zielonych i 5 niebieskich.

      Usuń
  2. Ale tom 10 Rosy jest już poprawiony czy nie będzie w ogóle poprawiany?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewnie poprawią przy dodruku a kiedy będzie ewentualny dodruk? Tego nie wiadomo

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Znamy szczegółowe informacje o komiksie Marvela ze Sknerusem!

Gigant Mamut 41 "Podróże małe i duże" - zapowiedź - kapitan Nemo i Kwantomas