Opóźniona premiera albumu "Miki i zaginiony ocean"

Jeżeli czekaliście na premierę kolejnego albumu z Mikim od Denisa-Pierre Filippiego i Silvio Camboniego, to niestety będziecie musieli trochę dłużej poczekać. Premiera Mikiego i zaginionego oceanu została opóźniona i album nie trafi do sprzedaży 24 listopada, lecz dopiero 8 grudnia. Nie wiemy z czego wynika opóźnienie, ale można podejrzewać, że może być spowodowane obecnymi problemami z dostępnością papieru. Album można zamówić w przedsprzedaży na Egmont.pl, a na blogu znajdziecie przykładowe strony z niego.

Komiks zostanie wydany w tym samym formacie co inne albumy oryginalnie opublikowane przez Glénat, czyli A4, twardej oprawie i cenie okładkowej 49,99 zł. 64-stronicowy album zabierze czytelnika w steampunkową podróżniczą historię nawiązującą do dzieł Juliusza Verne'a, w której głównymi bohaterami są Miki, Minnie i Goofy, ale nie zabraknie w niej też innych bohaterów znanych z komiksów Disneya. Będzie to trzeci wydany w tym roku tom z tej serii, po  Krainie pradawnych tego samego duetu i Horrifiklandzie Nesme i Trondhiema. Natomiast na początek przyszłego roku zapowiedziano Miki podróżuje w czasie Dab'sa i Petrossiego.

Źródło ilustracji: materiały prasowe - Egmont

Komentarze

  1. No nie, i spsuta kumulacja... :/ Jak na nie aż tyle komiksów, to kurde co i rusz problemy...przewietrzyć tam kadrę i pewnie tych problemów byłoby znacznie mniej.. No cóż, "bogatszy" grudzień będzie, chociaż ja zamówiłem już jakiś czas temu i oby też nie guzdrano sie z wysyłką.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A jak z papierem problem, niech skończą marnować go na te miliard bzdurnych gazetek, co i tak nikt nie kupuje. A jak nawet to przypadkiem i raz.. Śmieci pełno i plastiku...

      Usuń
    2. 8 grudnia też będzie kumulacja bo wtedy będzie ostatni Rosa i 2 tom Kajka i Kokosza (ale to już dla fanów tej serii).

      Usuń
    3. Problemy z papierem są wszędzie i tak przypadku Egmontu nie są one tak dotkliwe, niektóre książki od mniejszych wydawców są przez to przesuwane miesiącami.

      Usuń
    4. Niby tak, niby nic wielkiego...tylko oni jak sam wiesz wpadek mieli i zaniedbań po prostu o wiele za dużo. Chwalę jak mam za co z przyjemnością, ale pamięć co latami była jest przecież wciąż żywa. Kto śledzi pewne rzeczy potrafi sie odpowiednio przygotować. Także tu mam na myśli bardziej o "kontynuowanie niechlujstwa" niż sam ten przypadek, co jakiś mega szkodliwy wiadomo, że nie jest.

      Usuń
  2. Zamówiłem w pakiecie z Kaczogrodem i Rosą i teraz będę czekał do 8 grudnia kiedy wychodzą kolejne.... Kiepsko.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam to samo... Barks, Rosa 9, Ocean z Glenatu ale co najgorsze w zamówieniu mam tez 3 tom Kamila i konie, który miałem dać chrześnicy na mikołajki... :-( Słabo :-/ Ostatnio Egmont mi podpadł z wysyłką bo nie chcieli dodać do tego samego zamówienia świątecznego Gigant. Niby XXI wiek a zero podejścia do stałego klienta.

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Gigant Poleca 246 "Tajemnicza świątynia" - zapowiedź - Fecchi, Ferraris, Michelini

MegaGiga 60 "Ku przestworzom!" - zapowiedź - Scarpa, De Vita, Asteriti

Niezwykłe losy Sknerusa McKwacza - przykładowe strony