Kolekcja Dona Rosy 3 "Pod kopułą" - dziś oficjalna premiera
Zgodnie z harmonogramem, dziś do księgarń powinien trafić trzeci tom kolekcji Dona Rosy - Wujek Sknerus i Kaczor Donald. Pod kopułą. Komiks wypełniony świetnymi historiami Disneya jest już dostępny w większości dobrych sklepów internetowych.
Trzeci tom z dziesięcioczęściowej pełnej kolekcji Dona Rosy zawiera historie oryginalnie opublikowane pomiędzy 1990 a 1992 rokiem, a w Polsce głównie wydane na łamach Kaczora Donalda sprzed dekady. Album liczy 192 strony, a jego cena okładkowa to 69,99 zł. Podobnie jak wcześniejsze tomy jest wydany w twardej oprawie i na papierze kredowym. Więcej informacji o całej kolekcji znajdziecie m.in. tutaj i tu.
Tytułową historią jest Pod kopułą, komiks o poszukiwaniu przez Sknerusa podmorskich skarbów, lecz pewnie dla większości czytelników dwie inne historie wyglądają bardziej zachęcająco. W tomie można znaleźć zarówno Siedem dni w Tybecie jak i Na wojennej ścieżce. Pierwszy z komiksów jest kontynuacją Moja snów dolina i Korony Czyngis-Chana, natomiast w drugim powracają malutcy Indianie z W Krainie Wielkich Jezior. Oryginalne komiksy Barksa znajdziecie w 2., 5. i 6. tomie kolekcji. Poza tym nie brakuje krótszych historii, w tym W wysokiej wieży, który po 28 latach ponownie został wydany po polsku. Dodatkowo pojawiło się wiele doskonałych dodatków - tekstów czy ilustracji.
Przykładowe strony zostały zamieszczone tutaj, prezentacja wydania została zamieszczona pod tym linkiem. Do końca tygodnia wszystkie komiksy dziecięce (w tym kaczki) na Egmont.pl możecie kupić z 35% zniżką wpisując kod nebule35. W ofercie sklepu są także dostępne wydania zapowiedziane na kolejne miesiące - wrześniowy tom kolekcji Barksa Tajemnica starego zamczyska zawierający dwie pierwsze historie o Sknerusie czy kolejny tom z komiksami Rosy Ostatni z klanu McKwaczów składający się z początku Życia i czasów Sknerusa McKwacza.
Liczba stron: 192, Stron komiksów: 147 (w tym 0 premierowych)
- Komiksy
- Architekt krajobrazu - 10 stron - reprint z KD 2009-25 i 2019-09
- Gdy czas się zatrzymał - 13 stron - reprint z KD 2008-39
- Pod kopułą - 20 stron - reprint z KD 2010-17-18
- Siedem dni w Tybecie - 30 stron - reprint z KDS 2005-02
- Kaczor, który spadł na Ziemię - 12 stron - reprint z KD 2011-24-25
- W wysokiej wieży - 10 stron - reprint z MM 1992-12
- Złota wyspa - 14 stron - reprint z KD 2008-05
- Na wojennej ścieżce - 27 stron - reprint z KD 2009-23-24
-
Jak zostać herosem - 11
stron - reprint z KD 2011-05
- Dodatki
- Przedmowa - 1 strona
- Za kulisami - 22 strony
- Życie i czasy Dona Rosy: Zdobywca Fortu Gutenberg - 9 stron
- Galeria kopert - 4 strony
- + 4 strony szkiców
- Ilustracje
- przednia okładka
- tylna okładka
- + 7 całostronicowych ilustracji
Czy ktoś może wie czy jeśli książka przyjdzie w stanie gorszym niż powinna (przygnieciony grzbiet, dziura w tylnej oprawie książki, lekkie wgniecenia na oprawie) można to jakoś zareklamować inaczej niż standardowa reklamacja 14 dni? Dzwoniąc do Empiku powiedzieli mi, że tylko tyle mogę zrobić...
OdpowiedzUsuńZwykle - tak, ale Empik... heh... oni zwykle trzymają się ściśle tego zniechęcając ludzi do reklamacji.
UsuńJa miałem poprzednio reklamację w Empiku online na dostarczoną i zniszczoną książkę.
UsuńReklamcja -> zdjęcia -> opis. Reklamacja przyjęta i zwrot śodków na konto. W sumie zero problemów.
A co z odsyłąniem otrzymanej książki?
UsuńJasny gwint! Spodziewałem się, że będzie okej..plus smaczki od Dona. Nie mam (z wyboru) "chudych" wydań przed "Kaczorem Donaldem" więc historia z wieżowcem była dla mnie nowa.. Co Don zrobił tymi przemowami, opowieściami to aż mi słów. Świetnie przetłumaczone, prawie jakbym słuchał stojąc obok. Ale perełka, której nazwa już mnie zachęciła to "Galeria kopert".. Po prostu dobrze, że leżałem czytając bo tak bym po pierwszych spojrzeniach też leżał- tylko niekoniecznie już komfortowo. Jak wiadomo, większości nam, fanom kaczych komiksów tęskno do pewnych czasów- i dzięki tym wydaniom możemy niejako cofnąć się w czasie.. Ale czytając słowa od Dona i oglądając to wszystko dzisiaj po prostu odpłynąłem na tyle, że aż musiałem to napisać. Spodziewałem się dobrego, ale nie tego. :D
OdpowiedzUsuńPS: Warto przypomnieć, że w sumie jeszcze jakiś czas temu nie byłem fanem Rosy, ewentualnie tych wszystkich szczegółowych scenek na drugim planie. Ale patrząc i czytając to z innej perspektywy, zwłaszcza dzięki (zdecydowanie zbyt surowym moim zdaniem!) wstawkom od samego Keno ujęła mnie historia skromnego fana kaczych komiksów, który spełniał swoje marzenia. I to marzenia często kosztem tak popularnej dziś mamony.. Niesamowite..
U mnie tom leży na razie na półce "do przeczytania" ale tak mnie zachęciłeś że zabiorę się za niego w ten weekend :-)
UsuńO dzięki, miło mi. Mam nadzieję, że będziesz minimum zadowolony Arturze. :)
Usuń