Ulice wiktoriańskiego Londynu - Czwórka z Baker Street 3-4 - recenzja [Komiksy dla wszystkich]

Wydawnictwo Egmont kontynuuje wydawanie Czwórki z Baker Street, osadzonego w wiktoriańskim Londynie komiksu o pomocnikach Sherlocka Holmesa. Serię chwaliłem przy okazji recenzji pierwszego tomu jak i tekstu poświęconemu drugiemu tomowi. Czy kolejne dwa albumy prezentują równie wysoki poziom? A może są jeszcze lepsze? Zapraszam do lektury recenzji.


Czwórka z Baker Street to według mnie tytuł niezwykły. Jest to jedna z niewielu serii dostępnych na polskim rynku, która jednocześnie nadaje się na lekturę dla dzieci i młodzieży, a przy tym podejmuje poważne tematy w sposób zgodny z prawdą historyczną, bez nadmiernego ugrzecznienia. Z tego powodu komiks w wielu momentach przypomina mi dzieła Dickensa, które w podobny sposób podejmuje temat biedy i zła obecnego w wiktoriańskim Londynie.
Bohaterami dwóch kolejnych albumów, czyli Słowika ze Stepney i Sierot z Londynu, jest ponownie tytułowa czwórka, czyli Czarny Tom, Billy, Charlie i kot Watson, którzy pomagają w rozwiązywaniu spraw Sherlockowi Holmesowi. Tym razem fabuła albumów łączy się, ponieważ w obu wrogiem jest Krwawy Percy, sporą rolę odgrywa w nich też doktor Watson. Jednak twórcy nie idą na łatwiznę, a każdy z albumów jest na swój sposób wyjątkowy. Obie ostatecznie prowadzą do podobnej potyczki z łotrem, ale wcześniej podejmują całkowicie inne tematy. Fabularne powiązanie historii powoduje natomiast, że komiks czyta się z jeszcze większą ciekawością.
To właśnie za podejmowanie ważnych, często poważnych tematów związanych z XIX-wiecznym Londynem kocham Czwórkę. Choć na pierwszy rzut oka są to dobre powieści kryminalne, to skrywają bogate, obyczajowe wnętrze. Słowik że Stepney opowiada o młodym arystokracie chcącym poślubić biedną dziewczynę z East Endu. Autorzy za pomocą tego wątku poruszają temat wielkich nierówności panujących w ówczesnym Londynie i zgniliźnie oraz uwielbienia do mamony wśród najbogatszych Londyńczyków. Na tym jednak się nie kończy opowieść, ponieważ czytelnik może też zobaczyć działanie ówczesnych szpitali psychiatrycznych. Twórcy nie zapominają o akcji i pod koniec albumu zachwycają zwrotami akcji.
Jednak jeszcze lepiej wypadły Sieroty z Londynu, w których twórcy mocno nawiązali do opowiadania o śmierci Sherlocka. Bohaterowie się rozdzielają, co wprowadza zupełnie nową dynamikę do opowieści. Zakończenie jest przewidywalne, ale to co dzieje się wcześniej w pełni rekompensuje tę powtarzalność. Historia jednocześnie pokazuje jakimi patologicznymi miejscami były wówczas sierocińce oraz w jak okrutny i dyskryminujący sposób byli przez lata traktowani Irlandczycy w Wielkiej Brytanii. Choć, trzeba przyznać, często sami mieli wiele za uszami.
Czwórka z Baker Street nie jest jednak całkowicie posępną opowieścią z czasów wiktoriańskiego Londynu, lecz całkiem przyjemną lekturą. Nie brakuje w niej humorystycznych momentów, które tym razem są związane głównie z postacią doktora Watsona. Ogólnie postać towarzysza przygód Holmesa wypada rewelacyjnie i liczę, że on, jak i jego żona, jeszcze nie raz pojawią się na kartach komiksu.
Warto także podkreślić doskonałą oprawę graficzną albumów. Rysunki w niezwykle wiarygodny sposób przedstawiają uliczki i zakamarki XIX-wiecznego Londynu. Doskonałą rolę pełnią też kolory, które często podkreślają posępny charakter historii, by stać się żywsze w scenach bardziej nastawionych na akcję. W rewelacyjny, wręcz filmowy sposób są przedstawione wszystkie pojedynki i gonitwy, co dodatkowo wzmacnia atrakcyjność komiksu.
Zarówno Słowik jak i Sieroty to doskonałe historie, które doskonale działają na dwóch płaszczyznach. Jest to genialny komiks kryminalny o pomocnikach Sherlocka Holmesa ekscytujący akcją od początku do samego końca. Dodatkowo jest to niezwykła opowieść pokazująca ciemną stronę wiktoriańskiego Londynu w przyjazny sposób dla czytelnika w każdym wieku. Po dwóch pierwszych albumach serii miałem wątpliwości, czy to jest to doskonała seria, teraz jestem o tym święcie przekonany.
Ocena albumu: 9/10
Dziękujemy wydawnictwu Egmont Polska za udostępnienie egzemplarza recenzenckiego.

Czwórka z Baker Street 3 - Słowik ze Stepney
Data premiery: 13 listopada 2019, liczba stron: 56, cena okładkowa: 34,99 zł, format: A4, oprawa: miękka, scenariusz: Jean-Blaise Djian i Olivier Legrand, rysunki: David Etien, tłumaczenie: Ernest Kacperski, wydawnictwo: Egmont Polska, ISBN: 978-83-281-4251-0
Przykładowe strony:
Czwórka z Baker Street 4 - Sieroty z Londynu
Data premiery: 22 stycznia 2020, liczba stron: 56, cena okładkowa: 34,99 zł, format: A4, oprawa: miękka, scenariusz: Jean-Blaise Djian i Olivier Legrand, rysunki: David Etien, tłumaczenie: Ernest Kacperski, wydawnictwo: Egmont Polska, ISBN: 978-83-281-9702-2
Przykładowe strony:
źródło ilustracji: materiały prasowe - Egmont Polska

Komentarze

  1. Czy to jest jakaś dłuższa seria czy tylko dwa tomy?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dłuższa seria. To jest recenzja 3. i 4. albumu, a dwa kolejne są zaplanowane na ten rok.

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Gigant Mamut 42 "Dom strachów" - zapowiedź - Mottura, Scarpa, Fecchi i crossover

Gigant Poleca 255 "Cyberigrzyska" - okładka