Kaczogród Carla Barksa 6 "W Krainie Wielkich Jezior" - data premiery i przedsprzedaż

Myśleliście, że z powodu przesunięcia wydania piątego tomu Kaczogrodu Carla Barksa opóźni się także premiera szóstego? Nic bardziej mylnego.
W Krainie Wielkich Jezior i inne historie z lat 1956-1957 trafi do sprzedaży już 4 grudnia. Podobnie jak wcześniejsze wydania, tom będzie liczył 240 stron, kosztował 69,99 zł oraz ukaże się w twardej oprawie. Tłumaczem będzie ponownie Jacek Drewnowski.
Komiks już możecie zamówić w przedsprzedaży na egmont.pl.
Szczególnie premiera jednej z historyjek powinna zelektryzować fanów. W tomie pojawi się The Fantastic River Race, czyli jedyny komiks Barksa będący prawie w całości retrospekcją z udziałem Sknerusa i Newtoniusza, który był główną inspiracją Rosy przy tworzeniu II rozdziału Życia i czasów Sknerusa McKwacza. Nie mniej ciekawy jest tytułowy komiks będący ponadczasową opowieścią o Sknerusie i Indianach-liluputach z doskonałym ekologicznym przesłaniem, historia została 10 lat temu wydana w Polsce wraz z sequlem Rosy. Ciekawymi komiksami są też Forbidden Valley, historia o kaczkach i dinozaurach, która doczekała się wydanego w Polsce sequela, i A Cold Bargain o arktycznej podróży Sknerusa i walce z ambasadorem Brutopii. Tradycyjnie tom będzie zawierał wiele zabawnych ten-pagerów, z których szczególnie warto wyróżnić Handel wymienny, niby ten-pager, ale bardziej przypominający krótki komiks przygodowy.
Więcej informacji o tym wydaniu jak i zaplanowanym na październik piątym tomie kolekcji znajdziecie w osobnym artykule.
Źródło ilustracji: materiały prasowe - Egmont

Komentarze

  1. Zapowiada się kolejny świetny tom!

    OdpowiedzUsuń
  2. Trzeba nadrobić, bo zatrzymałem się na trzecim tomie. Coś czuję, że w tym tygodniu zaopatrzę się w "Kamień filozoficzny".

    Super informacja o kolekcji Rosy - to teraz czekam na polską edycję Hall of Fame (może wzorem Czechów jako "Złota Klasyka"?).

    Całe dzieciństwo czekałem aż takie czasy nastaną i chociaż dziś to już nie wywołuje u mnie takiego hype'u, to na pewno wesprę każdą inicjatywę, bo jednak kacze komiksy to ogromny kawał dzieciństwa.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hall of flame już u nas wydawano to te 5 tomów Kaczogrodów z lat 2005 - 2009. No cóż na razie cieszmy się z Rosy i Barksa, bo pewnie na nic innego równie dobrego w najbliższych latach nie ma co liczyć... Trochę szkoda że wydanie Rosy zaczyna się takim a nie innym tomem, ale trudno. Lepsze to niż nic.

      Usuń
    2. Z "Hall of Fame" jest taki problem, że za bardzo nie warto tego wydawać. 5 tomów wydanych u nas kiedyś, Rosa i Barks wydawani w osobnych kolekcjach, Gottfredson i 2. Scarpa wydani prawie w całości w pocketach.

      Usuń
    3. No tak, 5 tomów wydali (w sumie prawie 6, chociaż drugiego Rosę trochę okroili), jednak oryginał liczy tomów 50... Jeżeli by pominąć Rosę i Barksa, to pozostaje jakieś 35 tomów do wydania, a osobna sprawa to artykuły i opracowania, jakie są w tej serii zawarte. A np. tomy Scarpy i Vicara chętnie kupiłbym wznowione w odpowiednim formacie.

      Jasne, że byłyby powtórki, ale myślę, że te nasze najnowsze edycje, to jednak produkt bardziej kolekcjonerski i nawet jak Egmont wyda całość Rosy i Barksa nie będzie znaczyć, że ich komiksy już nigdy nie pojawią się w KD (jeżeli oczywiście dotrwa tych czasów...) czy innych wydaniach.

      Usuń
    4. Niestety wybór komiksów w "Hall of Fame" nie był najlepszy i nie widzę sensu we wydawaniu po polsku tomów z słabo dobranymi komiksami nieznanych twórców (Rota), a niestety nie jest to pojedynczy przypadek.
      Według mnie bardziej należy patrzeć na Stany i "Disney Masters". Nie mówię tu nawet o samych tomach, ale koncepcji. Wydajemy tomy z komiksami danych autorów, ale nie robimy totalnego miszmaszu, lecz stawiamy na historię, które są dobre i mają szanse się sprzedać.
      Albo na to co robią Norwegowie i Duńczycy w "Anders And Classic" i "Klassik Donald Duck" - niekoniecznie tomy poświęcone twórcom, ale dobrym przygodowym komiksom.

      Usuń
    5. Nie ukrywam, że zapewne przemawia przeze mnie nostalgia do starych "Kaczogrodów" czytanych gdzieś tak w 2005 roku, kiedy dostałem komplet wówczas trzech tomów w prezencie pod choinkę... Nie jestem jakimś ekspertem od zagranicznych wydań, pewnie są bardziej skrupulatne opracowania i też z chęcią bym się zapoznał, ale postawić na półce zestaw wszystkich tomów z Norwegii to takie małe marzenie od półtorej dekady :)


      Niemniej każde ciekawsze wydawnictwo w PL na pewno wesprę.

      Usuń
    6. Pewnie gdybyś mnie zapytał 10 czy może 8 lat temu, to też bym odpowiedział "WYDAWAJTA WSZYSTKIE HALL OF FAME".
      Ale dziś - są lepsze i ciekawsze serie.

      Usuń
  3. Myślicie, że jest szansa, że Egmont przestanie wydawać tomy po kolei i sięgnie po wcześniejsze lata niż te od których zaczął, czekanie kilku lat na Poor old man czy Wielką niedźwiedzicę to horror biorąc pod uwagę, że w przypadku załamania sprzedaży kolejnych tomów Egmont mógłby myśleć o anulowaniu serii.

    OdpowiedzUsuń
  4. Kolekcjonuję praktycznie wszystko co wyszło z Kaczorem Donaldem od roku 91 ale największym sentymentem darzę komiksy KD. Jeżeli osobiście chciałbym zobaczyć jakąś serię książek to w podobnym wydaniu tzn. komiksy różnych twórców w jednym tomie (najchętniej to widziałbym oczywiście komiksy KD ponownie w glorii chwały), ale to tylko moja skromna opinia.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga