Kaczor Donald 2019-06 - od dziś w sprzedaży - Maximino, Miguel i Barks

Kolejny, majowy numer Kaczora Donalda zawiera ponad 40 stron komiksów z kaczkami i myszami, niestety tym razem naprawdę ciężką znaleźć w nim jakąś szczególnie ciekawą historyjkę. Choć jedna historia jest dość wyjątkowa, co znalazło się w 995. numerze pisma?

- Okładka
- Forograficzna pamięć - 1/4 strony
- Król wiosny - 10 stron
- Zagadka z brodą  - 1 strona - z serii Zagadki Donalda
- W pojedynkę - 6 stron
- Kłopoty z forsą - 4 strony
- Czas na kąpiel - 7 stron - reprint z KD 2004-28
- Emocje na finiszu - scen. i rys. Carl Barks - 1 strona
- W roli rolników - 2 strony
- Sekret szyfru  - 1 strona - z serii Zagadki Mikiego
- Kaczor orkiestra - 10 stron
- Wiosenne porządki - 1 strona

Jeżeli jesteście fanami komiksów Maximino, Miguela lub też Pujola - świetnie, ich historyjki znajdziecie w numerze. Niestety podejrzewam, że tak nie jest, bo są to średni lub czasem słabi twórcy. Niestety tak się stało, że ten numer zawiera historie z dość słabego wydania norweskiego tygodnika.
Lecz trzeba szukać pozytywów i można je znaleźć. Okładkowy komiks, choć średnio narysowany, jest historyjką z Donaldem i Dziobasem napisaną przez Larsa Jensena, autora serii CAP. Pojawi się też całkiem niezły komiks z Mikim i Pluto narysowany przez Rodriquesa, szkoda że niegdyś wydany w Polsce. Natomiast w 1-stronicowej historii Barksa czytelnik może poczuć geniusz twórcy Kaczogrodu. Miłą odmianą jest publikacja zamiast historii z uniwersum Kaczych Opowieści, 10-stroniowego holenderskiego komiksu Moe i Xaviera o Donaldzie muzykancie. Ostatni raz w Polsce co najmniej 10-stronicowy holenderski komiks był... 8 lat temu.
Mimo tego, że sam numer nie wygląda specjalnie ciekawie, okładka jest najgorsza od dawna, polecam wam jego zakup. W końcu - czy 10 zł wydane raz w miesiącu na 43-stronicową dawkę kaczych i mysich komiksów to dużo? A parę historyjek nie zapowiada się aż tak źle (NO I JEST BARKS!). Pismo jest też dostępne na empik.com.
Kolejny numer Kaczora Donalda trafi do sprzedaży 25 czerwca i oby było to wydanie poświęcone 85. urodzinom Donalda.
Źródło ilustracji: materiały własne

Komentarze

  1. Ja wiem, że to zabrzmi jak typowe narzekanie tutejsze, ale znowu ta badziewna zabawka zasłania większość okładki. Dodatkowo, gdybym nie wiedział, że to łuk (swoją drogą napis że to łuk na okładce też był akurat zasłonięty), to dużo dłużej by mi zajęło zidentyfikowanie tego czegoś, nie prezentuje się to ani trochę dobrze.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak ktoś idzie z zamiarem kupna Kaczora Donalda to raczej nie powinien mieć problemów moim zdaniem ze znalezieniem pisma (choć w takim Empiku może to zająć trochę czasu ). Pytanie tylko jaki procent sprzedanych egzemplarzy jest kupionych przez ludzi którzy poszli z zamiarem kupna KD a jaki procent przez osoby które chciały kupić ,,jakąś gazetę" i niejako trochę przypadkiem nabyło KD. Ciekawe też jaki procent kupujących pismo to osoby kupujące wszystkie lub prawie wszystkie numery w danym roku A jaki procent osoby kupujące KD sporadycznie.

      Usuń
  2. Szkoda, że nie ma wersji bez tych kretyńskich gadżetów...

    OdpowiedzUsuń
  3. Cieszę się, że to będzie kolejny numer bez KO.

    Mam też pytanie. Na stronie Egmontu cena najnowszego numeru MegaGiga to 11,99 zł z 15,99 zł. Jak wiadomo, cena okładkowa to 24,99 zł. To jakiś błąd czy z Egmontu zawsze można kupić MegaGiga w tej cenie? Zastanawia mnie jaka cena będzie w innych tanich księgarniach internetowych, bo chciałbym nabyć swój pierwszy w życiu egzemplarz tego komiksu.

    OdpowiedzUsuń
  4. Zauważyłem że nowy KD w wiekszych ilosciach sie pojawil w kioskach...

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga