Warto wydać #17: Donald i Reginella

W zapowiedzianej przez Egmont serii z komiksami Giorgio Cavazzano wiele cykli zostanie zaprezentowanych tylko w części. Dotyczy to także jednego z najsłynniejszych dzieł Cavazzano, które przez dekady tworzył z Rodolfo Cimino - wyjątkowej opowieści o Donaldzie i kosmicznej księżniczce.

Reginella, władczyni kosmicznego ludu zamieszkującego podmorskie głębiny, w której Donald zakochał się ze wzajemnością, po raz pierwszy pojawiła się w opowieści Podmorskie królestwo z 1972 roku. Historia została kiedyś wydana po polsku i pojawi się także w 1. tomie serii z komiksami Cavazzano, który ma zostać wydany w październiku. Jednak będzie to jedyny komiks z Reginellą, który znajdzie się w kolekcji. Choć jest to znakomicie oceniana historia, to wszyscy mogą zgodnie potwierdzić, że jest to zaledwie wstęp do większej całości.

Fenomen Reginelli, która do dziś zajmuje szczególne miejsce w pamięci czytelników z Europy Zachodniej, nie wynika z pierwszej historii z jej udziałem, ale z późniejszych komiksów, które rozwinęły wątek relacji z Donaldem i rozszerzyły opowieść o kosmicznym ludzie. Cavazzano i Cimino stworzyli jeszcze trzy komiksy z Reginellą, dwa o jej kolejnych spotkaniach z Donaldem i jeden, który jest już poboczną historią. Choć były tworzone z dużymi przerwami, to udało im się stworzyć niezwykle składną historię, co w przypadku komiksów Disneya jest rzadkością.

Trzy pierwsze komiksy Cavazzano i Cimino o Reginelli, które do dziś są uznawane za jedno z najlepszych włoskich dzieł z kaczkami, zostały wydane w 2021 roku przez włoskie Panini - jest to 160-stronicowe wydanie z przepiękną ilustracją Cavazzano oraz z wieloma ciekawymi dodatkami, ciut wcześniej, w 2020 roku, brazylijskie Panini wydało 272--stronicowy tom z pięcioma historiami o Reginelli. Dwie późniejsze opowieści, w tym jedna nienarysowana przez Cavazzano, są ciut słabsze, ale być może wydanie po polsku pełniejszego wydania miałoby większy sens. Tym bardziej, że pierwsza historia z Reginellą pojawiłaby się pewnie trzeci raz po polsku.

Po wydaniu takiego tomu można byłoby się skusić na wydanie po polsku współczesnych historii z Reginellą, które są często prawdziwymi majstersztykami scenopisarskimi i rysowniczymi, ale to już temat na zupełnie inny tekst.


A co wy sądzicie o tym pomyśle? Bylibyście nim zainteresowani, a może bardziej czekacie na inne wydania? Wszelkie zastrzeżenia i propozycje piszcie w komentarzach.

Źródło ilustracji: Disney Publshing Worldwide

Komentarze

  1. A propos historii miłosnych- to w tym miesiącu w Hiszpanii fanzin Mickey Toones wydał ten zakazany komiks Ho sposato una strega, gdzie Miki ożenił się z czarownicą. Aż się zdziwiłem, że na blogu jak i na fanpage'u nie pojawiła się choćby wzmianka o tym fakcie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. PS Ja bym z wielką chęcią przytulił jakieś wydanie poświęcone komiks duetu Kinney/Hubbard z Dziobasem. No ale jeszcze raczej sobie na takie wydanie poczekamy.

      Usuń
    2. A dlaczego CKD ma informować o FANzinach? FANziny, na co wskazuje sama nazwa, to inicjatywy fanowskie, więc nie są to w żadnym stopniu oficjalne wydania.
      I tego typu wydań fanowskich "Ho sposato una strega" na świecie było to sporo. Nie zmienia to faktu, że oficjalnego przedruku nie było.

      Usuń
    3. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    4. Chodzi o ten komiks? https://inducks.org/story.php?c=I+TL+1785-A

      Usuń
  2. Nie interesuje mnie to

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie kupiłbym tego jako osobnej kolekcji nawet jeśli album byłby za 20 zł. Ale chętnie dokupiłbym po normalnych cenach kolejne tomy Cavazzano, gdzie by to tam było + wiele "normalnych" komiksów.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Problemem jest to, że to jest "zamknięta" kolekcja. Ona opisuje w bardzo dużym skrócie 50 lat kariery GCa i pa, pa.

      Usuń
  4. Jakby nie była to strasznie rozciagnieta seria tylko opowiesci zwarte w kilku tomach i bez żadnych późniejszych sequeli, tylko oryginał, to bym kupował.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No ale ja i tak wysztsko kupuje (czarodzieje i ich dzieje jedynie sobie odpuściłem po 2 tomach), więc raczej o moją uwagę Egmont zabiegać nie musi ;)

      Usuń
    2. Jaka strasznie rozciągnięta seria? To po prostu parę komiksów połączonych wspólnym wątkiem. No i sam pierwszy komiks to jest trochę "meh" bez pozostałych.

      Usuń
    3. Ja z przyjemnością przeczytał tą historię z bohaterką, której jeszcze nie poznałem. Co do wydania takich komiksów miałbym nadzieję, że te tomy by były dość tanie a nie jak u Barksa za 90 zł.

      Usuń
    4. Barks kosztuje 90 złotych? Niby gdzie?

      Usuń
    5. A nie, przepraszam. Kosztuje 50. Jakoś mi w pamięci te 90 utknęło. Nie wiem dlaczego…

      Usuń
    6. I tak te 50 zł to dużo jak na taki komiks według mnie

      Usuń
    7. To nie masz zdaje się pojęcia o cenach komiksów w Polsce.

      Usuń
    8. Najwyraźniej tak

      Usuń
    9. Wszędzie tyle teraz kosztuje. 89.9 zł Przecież to regularna cena za tom. To, ze można kupić ze zniżka 30 procent to już inna historia.

      Usuń
    10. Nie jest to żadna regularna cena za tom, jest to cena okładkowa. Cena regularna to sporo poniżej 50 złotych.

      Usuń
    11. O to mi wcześniej chodziło

      Usuń
    12. Haha ciekawe gdzie.
      Oczywiście, ze 9 dych to regular price Kaczogrodu W tym momencie tyle kosztuje. Tom nie objęty promocja

      Usuń
    13. *ciekawe gdzie- „cena regularna to sporo poniżej 50 zł”

      Usuń
  5. Rewelacyjny pomysł! Jeden z kilku komiksów Disneya, który byłbym gotów kupić jeśli by u nas wyszedł :) Postać Reginelli od dawna mnie ciekawi, nie mówiąc o tym, że specyficzna relacja jej i Donalda jest świetną przeciwwagą dla trójkąta Donald-Daisy-Goguś - skoro Daisy, niby związana z Kaczorem Donaldem, potrafi skakać między nim, Gogusiem, a jakimiś randomowymi delikwentami tylko po to, by wkurzyć dwóch pozostałych kaczorów, to czemu Donald nie może robić tego samego? :P

    Potem też pojawiły się w historii Reginelli inne znane postacie, jak Diodak, Dziobas, chyba Daisy, czy wątek Sknerusa, który skojarzył ją z opowieści Donalda, gdzie McKwacz jako jedyny skojarzył jakąś grubszą aferę w sytuacji, w której Donald z Reginellą stracili pamięć - nie znam szczegółów, bo widziałem to głównie na włoskich grafikach, przez co nie zrozumiałem wątku z przekupstwem siostrzeńców, na który Sknerus wydał własną "krwawicę". Co jest zresztą dodatkowym motywatorem do poznania tej historii.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Komiks Marvela ze Sknerusem pojawi się w... "Gigancie Poleca" 257?!

Wujek $knerus i Dziesięciocentówka Nieskończoności - dwie wersje okładkowe!