Kaczor Donald 2021-04 - skład i okładka - wielki powrót Czarnego Rycerza
Jeżeli mielibyście w tym roku kupić jeden numer Kaczora Donalda, to chyba najlepszym wyborem będzie lipcowe wydanie.
Komiksy GIGANT na Facebooku
udostępniły okładkę 1015. numeru, z której wynika, że pojawi się w nim
całkiem nowa historia o Arszenie Lampenie autorstwa Marco Roty, o której
pisaliśmy
na blogu kilka miesięcy temu. Premiera wydania jest zaplanowana na
20 lipca, ale można już kupić je w przedsprzedaży na
Egmont.pl.
Pismo w dużej części będzie przedrukiem dziewiątego tegorocznego wydania skandynawskich tygodników.
Pismo w dużej części będzie przedrukiem dziewiątego tegorocznego wydania skandynawskich tygodników.
- Okładka - rys. Marco Rota
- Monsterpak - 1/4 strony
- The Tiger's Eye - rys. Marco Rota - 10 stron
- Mall Thief - 1 strona - z serii Zagadki Donalda
- Sense and Sensitivity - 5 stron
- The Hotel Cleaner - rys. Daan Jippes - 1 strona
- Illstarred Moviestars - rys. Vicar - 7 stron
- The Deceptive Detective - 4 strony
- Crime at the Wedding - 1 strona - z serii Zagadki Mikiego - reprint z MX 2011-02 i 2018-02
- De dubbeltjesjacht - 13 stron
- Blanket Investment - scen. i rys. Carl Barks - 1 strona - reprint z KD 1998-15 i KCB 3
Warto wyróżnić jeszcze co najmniej dwie inne historie, które znajdą się w wydaniu. W numerze pojawi się klasyczna historia Vicara opowiadająca o przygodach Donalda i Daisy w świecie filmowym. Komiks pochodzi z końca lat 70., więc styl Vicara jest w nim trochę inny niż w najbardziej znanych w Polsce komiksach. Najpewniej pojawi się też 13-stronicowy holenderski komiks, w którym Sknerus ponownie musi zmierzyć się z Magiką de Czar. Na deser - 1-stronicówki autorstwa Barksa i Jippesa.
Źródło ilustracji: materiały prasowe - Egmont, Disney Publishing Worldwide
Wow! Zapowiada się świetny numer
OdpowiedzUsuńJej! "Kaczor Donald" w formie bomby atomowej. Jestem ciekaw bardziej niż zwykle (a na każdy numer czekam z utęsknieniem hehe), i mam nadzieję, że komiks Roty mi się spodoba. Według mnie bardzo przeceniony twórca o znacznie lepszych rysunkach (choć i te są ok+ co najwyżej dla mnie) niż słabych, często gó..ianych scenariuszach. Serię tak koszmarnie nudną i niepotrzebną jak o Donaldzie Niewielkim, gdzie z powodu "wycięcia" "tak zwanej "esencji" wikingów, czyli mordów, gwałtów itp pozostaje nam nudna do bólu i przewidywalna papka z powtarzającymi się nieśmiesznymi gagami. Nikomu nie bronię mieć innego spojrzenia czy gustu, tak tylko przy okazji napisałem moje odczucia co do twórczości tego pana. Oczywiście możliwe, że sporo jego historii, (których nieudolne wydawnictwo wydać u nas jeszcze nie raczyło) mogłoby polepszyć moje zdanie o nim. Ale tak to wygląda na chwilę obecną. Super miesiąc, można poczuć się tak jakby komiksy wychodziły z taką częstotliwością jaką powinny.
OdpowiedzUsuńAkurat stosunkowo lubię serię z "Donaldem Niewielkim" alias McDudem. Specyficzna kreska Roty do tego pasuje. Reszta Komiksów Rory którą widziałem, była fabularnie raczej średnia ale nie tragiczna.
UsuńSeria o Donaldzie Niewielkim moim zdaniem jest dość przeciętna aczkolwiek ja np. chyba bardziej lubię scenariusze Marco Roty niż jego rysunki (chociaż raczej lubię jego rysunki chociaż nie należy do moich ulubionych rysowników i np. wolę Vicara czy Jippesa). Podobnie mam trochę z Korhonenem.
UsuńNiemniej zaliczyłbym Rotę do moich ulubionych twórców.
UsuńKreska Roty jest specyficzna (raczej miła dla oka). Ale fabuły jego Komiksów... nie są zbyt wciągające. Chyba właśnie seria z Donaldem Niewielkim/McDudem jest najciekawsza z tego wszystkiego. Ok. nie jest to wybitny pomysł ale jak generalnie nie lubię kaczych komiksów w historycznych realiach to akurat tę serię lubię.
UsuńKreskę Roty uwielbiam. Dawniej jego komiksy był fantastyczne, choćby "Zmniejszający się kaczor" czy "Najpiękniejsza plaża świata". Ale w ostatnich latach wydaje mi się, że dostaje same kiepskie scenariusze
Usuń