90 lat Myszki Miki - album oraz naklejki od Panini (CASTY!)

Jeżeli kupiliście już nowego Kaczora Donalda (m.in. z komiksami Jippesa i Barksa) to musieliście zauważyć, że do numeru została dołączona pewna saszetka z naklejkami. Tym razem nie są to naklejki z piłkarzami czy kolejnym filmem Disneya, lecz z Myszką Miki. Wynika to z tego, że już na dniach do sprzedaży trafi album pt. 90 lat Myszki Miki od Panini. Łącznie by wypełnić album będzie trzeba zebrać 276 naklejek, dodatkowo pojawi się 36 kart kolekcjonerskich.
Zwykle tego typu albumy skupiały się jedynie na filmowych występach najsłynniejszej myszy świata. Inaczej jest tym razem, pewnie dlatego, że Panini jest też wydawcą komiksów Disneya we Włoszech. W albumie zostanie zamieszczony zupełnie nowy urodzinowy komiks Casty'ego (w którym też będą luki do wyklejenia), poza tym pojawi się w nim wiele ciekawostek z historii komiksów. Także naklejki i karty będą nawiązywały do komiksowej i filmowej historii Mikiego. Mi osobiście trafiła się karta nawiązująca do Miecza z lodu De Vity, a także naklejki z kadrami Gottfredsona, Cavazzano, De Vity i Casty'ego. Filmik z unboxingu znajdziecie na Instagramie.
Album będzie prawdopodobnie dostępny w cenie kilku złotych w każdym dobrym kiosku. Saszetki z naklejkami (takie same jak ta dołączona do KD) pojawią się najpewniej w cenie 4 złotych. Na razie na empik.com pojawił się w przedsprzedaży jedynie zestaw 50 saszetek z naklejkami, który kosztuje prawie 200 zł i ma pojawić się w sprzedaży 24 października.
To co? Zamierzacie wydać parę stów by wypełnić cały album? Ja zaczynam się coraz bardziej łamać... te rysunki Cavazzano czy Casty'ego mocno przekonują.

Komentarze

  1. Wygląda zachęcająco. Trochę drogo, ale wydając 20-30 zł. co miesiąc myślę, że uda się skompletować całość. Tak czy inaczej wolałbym, żeby Egmont wykupił od Fantagraphics licencję na album rocznicowy, nie mówiąc już o kolekcji Gottfredsona której raczej się szybko nie doczekamy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też bym wolał, ale Egmont z tym wydaniem nie ma nic wspólnego. Po prostu Panini wydaje kolejny album z naklejkami, ale tym razem bardziej komiksowy.

      Usuń
  2. Kupując dziś w Tesco najnowszego KD, zauważyłem również na regale wyżej wspomniany album. I skusiłem się na jego zakup. Format/wymiary: 28,8 cm x 22,7 cm. Papier kredowy, kartki dość sztywne. Zawiera 70 stron. Sam komiks Castiego liczy 16 stron. Wiele luk do wklejenia naklejek to, powiedziałbym, znaki wodne, czyli nawet nie posiadając naklejek widzimy dany fragment rysunku. Oczywiście umieszczenie tam naklejki ukaże nam go w całej okazałości i pełnych kolorach. Wszystkie brakujące fragmenty rysunków do wypełnienia w komiksie, to właśnie takie znaki wodne, więc komiks jest czytelny nawet bez posiadania choćby jednej naklejki. Album zawiera też 4 przeźroczyste strony z kieszonkami, do których można włożyć 36 kart kolekcjonerskich. Oczywiście wszystkie teksty wewnątrz są w języku polskim (nie podejmuję się ich oceny merytorycznej). Cena albumu to 17,95 zł - moim zdaniem jest adekwatna do jakości wykonania i zawartości. Ale podkreślam, to tylko moje zdanie. A czy wystarczy mi cierpliwości i pieniędzy do wypełnienia go naklejkami - czas pokaże :)

    OdpowiedzUsuń
  3. P.S. Na redakcyjną skrzynkę mailową przesłałem kilka zdjęć poglądowych albumu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nic nie doszło. Wysłałeś na komiksydisneya@gmail.com ?

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga