Najgorsza sprzedaż w styczniu w historii - dane o sprzedaży KD w styczniu

Otrzymaliśmy informacje z ZKDP o średniej sprzedaży Kaczora Donalda w styczniu bieżącego roku. Wynika z nich, że średnia sprzedaż pisma w tym miesiącu wyniosła 20 870 egz. przy średnim nakładzie 40 930 egz, procent sprzedanych egzemplarzy wyniósł 51%. Dane te dotyczą numeru 2. i 3., ponieważ 1. numer został wydany jeszcze w grudniu.
Ogólnie patrząc nie jest to zły wynik - na podobnym poziomie utrzymuje się sprzedaż pisma od sierpnia 2014 roku, jednak patrząc na dane z poprzednich lat za styczeń, wynika z nich, że jest to najgorsza średnia sprzedaż Kaczora Donalda w styczniu w historii, lecz na to złożyło się kilka czynników. Po pierwsze, pierwszy raz od kilku lat, pierwszy numer Kaczora Donalda w styczniu nie został wydany na początku miesiąca, lecz 14 stycznia, a z tego co wynika z statystyk, numery, które są wydawane tuż po świętach, notują dobrą sprzedaż. Trzeba też zauważyć, że w tym roku nie było akcji promocyjnej jak rok temu, gdzie do 1. numeru dodawano specjalne wydanie Giganta połączone z akcją reklamową w telewizji i w internecie, natomiast 2 lata temu na okładce 1. numeru pojawił się Robert Lewandowski, co też mogło wpłynąć pozytywnie na sprzedaż numeru. Więc sądzę, że nie są to ani złe, ani dobre dane. Trzeba poczekać do informacji odnośnie kolejnych miesięcy.


Komentarze

  1. Jak dla mnie to 20 tys. to niska sprzedaż, bo jak już pisałem optymalna nie powinna spadać poniżej 25 tys.
    Komiksowo te dwa numery były dosyć dobre (w 2/2015 mamy ciekawy 20 stronicowy komiks a w 3/2015 mamy dwa dobre starsze duńskie komiksy i dość słaby komiks van horna młodszego) jednak wątpie by jakość komiksów o których 99% czytelników dowiaduje się po zakupie ma większy niż minimalny wpływ na sprzedaż. Dość późne wydanie numeru nr 2 mogło jak pisałeś spowodować ten spadek (popraw sobie błąd w tekście bo napisałeś, że numery wydawane po świętach się zwykle lepiej sprzedają a sam tego przeczysz i chodziło ci chyba, że ,,gorzej'' się sprzedają albo napisz, że teraz jest na odwrót). Cóż redakcja moim zdaniem dość dobrze zakończyła poprzedni rok i weszła w nowy (dawno niespotykane nagromadzenie w krótkich odstępach czasu aż 3 długich ponad 20 stronicowych komiksów, parę dobrych starszych duńskich komiksów i sporo Murrego) i miejmy nadzieję to zaprocentuje. Trochę zabrakło jak już mówisz reklamy (może na profilu fb?).

    PS. Ten ,,śmieszny'' dodatek sprzed roku z 3 reprintami z giganta ,,czary i moczary'' i okładką rosy z poprzedniego roku był wtedy reklamowany w tv ? Nie przypominam sobie bym widział na jakiejś stacji jego reklamy i w ogóle w ciągu ostatnich 5 lat nie widziałem żadnej reklamy kd ani giganta w tv .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "Jak dla mnie to 20 tys. to niska sprzedaż, bo jak już pisałem optymalna nie powinna spadać poniżej 25 tys."
      Przy nakładzie 40 tysięcy egzemplarzy, 25 tysięcy comiesięcznie minimalnie (czyli średnia w okolicach 27) to byłby super wynik, procent sprzedanych egzemplarzy 67,5%, czyli tyle ile kilka lat temu, ale nie łudźmy się. 21 (bo tak to powiedzmy), to średni wynik, ale jeżeli cały czas sprzedaż by się utrzymywała na tym poziomie z wyskokami w górę (bez w dół), to nie byłoby źle. Ale wydaje mi się, że najgorszy okres KD ma już za sobą, czyli końcówkę 2012 roku, gdzie sprzedaż skakała z wysokiej na bardzo niską, W poprzednim roku już było stabilnie (poza kwietniem, ale dziwny miesiąc to był). Poza tym na rynku czasopism dziecięcych/młodzieżowych wszystkie magazyny notują ogromne spadki, a jakoś KD udało się ich uniknąć. Szkoda tylko, że jakoś sprzedaż nie umie przebić 25 tysięcy od lipca (ale tam było Lego, a wcześniej urodziny, a wcześniej też Lego i jakaś gra) co wcześniej zdarzało się częściej.

      "Ten ,,śmieszny'' dodatek sprzed roku z 3 reprintami z giganta ,,czary i moczary'' i okładką rosy z poprzedniego roku był wtedy reklamowany w tv ? Nie przypominam sobie bym widział na jakiejś stacji jego reklamy i w ogóle w ciągu ostatnich 5 lat nie widziałem żadnej reklamy kd ani giganta w tv ."
      Tak, był reklamowany w telewizji, z tego co ja kojarzę to widziałem go z 2 razy na kanałach Disneya i może na Polsacie (już nie pamiętam), no i w internecie. I często na początku roku pojawiały się reklamy, w tym roku nic nie dostrzegłem i siostra też nie zauważyła.

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga