Kaczor Donald 2025-06 - zapowiedź - Rodriques i Rota

Już 22 sierpnia pojawi się 6. w tym roku, a 1045. ogółem numer Kaczora Donalda, w którym znajdzie się kolejne kilkadziesiąt stron komiksów z kaczkami i myszami. Wydanie otworzy historia o Hyziu, Dyziu i Zyziu, ale pewnie wiele osób zainteresuje powrót pewnego słynnego przodka Kaczora Donalda.
Numer będzie oparty na siedemnastym tegorocznym wydaniu niemieckiego Micky Mausa.

Numer rozpocznie 11-stronicowa opowieść o tajemniczych sygnałach z Hyziem, Dyziem i Zyziem w rolach głównych. Za rysunki odpowiada Rodriques, więc można się spodziewać porządnej opowieści utrzymanej w klimatach SF. Natomiast Marco Rota, włoski mistrz komiksów Disneya, ponownie zabierze nas do przeszłości i zaprezentuje opowieść o Donaldzie Niewielkim, kaledoński przodek Donalda pojawi się w krótkiej historii napisanej przez Larsa Jensena.

W numerze znajdziecie też holenderski komiks o Kaczorze Donaldzie i jego siostrzeńcach, którego fabuła toczy się dookoła szkoły, opowieść o Mikim narysowaną przez Miguela, która po raz pierwszy pojawiła się w Polsce prawie trzy dekady temu, a także klasyczny komiks o Donaldzie, Daisy i Gogusiu narysowany przez Tony'ego Strobla.

Warto przy okazji wspomnieć, że w sierpniu pojawi się też Gigant Mamut, w którym niestety część komiksów będą stanowić historie już wcześniej wydane w Polsce, ale za to pojawi się co najmniej kilka bardzo ciekawych opowieści stworzonych przez Scarpę, De Vitę czy Facciniego.

źródło ilustracji: materiały prasowe - Egmont

Komentarze

  1. Ciekawi mnie, dlaczego na naszej okładce w tle znajduje się inna postać, niż na tej niemieckiej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapewne jak w przypadku ostatniej okładki tenisowej – regionalne wersje komiksu z występującą gościnnie postacią opartą na jakimś celebrycie z danego kraju, z różnymi wersjami dla Danii, Niemiec, Szwecji czy Finlandii.

      Usuń
    2. U nich jest germański nauczyciel, u nas nauczyciel Janusz.

      Usuń
  2. Ciekawe,jak przetłumaczą nazwę rośliny "taubnessel" z tego krótkiego komiksu z Donaldem i Jonesem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zależy z jakiego języka tłumaczą holenderskie komiksy, mam nadzieję, że jednak nie z niemieckiego.

      Usuń
    2. No byłabym zaskoczona, gdyby tłumaczyli z holenderskiego. Zawsze byłam przekonana, że skoro papugujemy niemieckie wydania, tłumaczymy wyłącznie z niemieckiego.

      Usuń
    3. Komiksy tworzone na zlecenie Egmontu (z kodem D jak Dania) są tworzone po angielsku, a potem tłumaczone na poszczególne języki. Nie zdziwię się, jak holenderskie w Egmoncie też się tłumaczy przez angielski.

      Usuń
    4. Komiksy holenderskie bywały tłumaczone z różnych języków, w tym z niemieckiego.
      Jednak u nas nie ma żadnego cyklu, gdzie są regularnie publikowane holenderskie komiksy w większej ilości, więc trochę nie ma sensu w szukaniu tłumacza specjalizującego się w tym języku (tym bardziej że jeszcze trzeba znać uniwersum).

      Usuń
  3. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  4. Jakoś nigdzie nie jest wspomniane, że w tym komiksie z Donaldem i Gogusiem pojawiają się Chip i Dale, a to by trochę zachęciło do kupna komiksu polskich odbiorców, którzy chyba dawno takiego komiksu nie mieli.

    OdpowiedzUsuń
  5. Naliczyłem, że na przestrzeni lat , ukazało się 48 podwójnych numerów KACZORA DONALDA, co oznacza, iż samych gazetek jest.....997 ( wliczając nadchodzący numer ), co daje nm 1045 numerów pisma. Zatem nr 1/2026 będzie de facto 1000. sztuką. Ot, taka ciekawostka.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

"Gigant Poleca Premium" o Superkwęku to GIGANTYCZNY BUBEL!

Gigant Poleca Premium 2025-01 "Superkwęk" - dziś premiera - REKORDOWY TOM z pierwszymi historiami!