PRAWIE DISNEY: MISTRZowski komiks - "Tymek i Mistrz" tom 1 - recenzja

Dwa tygodnie temu nakładem wydawnictwa Kultura Gniewu ukazał się pierwszy tom zbiorczego wydania Tymka i Mistrza, jak prezentuje się komiks Leśniaka i Skarżyckiego, twórców Jeża Jerzego, po latach od wydania gazetowego? Przekonajmy się.



Przygody Tymka i Mistrza, czarodzieja i jego ucznia, w latach 2001-2004 bawiły setki tysięcy czytelników Komiksowa, krótko po tym ukazało się parę albumów. Jednak od tego czasu minęło ponad 10 lat i aż dziw bierze, że aż tyle czasu musieliśmy czekać na kolejne wydanie tej wyjątkowej serii. Dlaczego napisałem wyjątkowej? Ponieważ Rafał Skarżycki i Tomek Leśniak stworzyli coś co rzadko się zdarza - połączenie Harry'ego Pottera, baśni, mitów, legend i Świata Dysku. Czy komiks będącym taką mieszanką wybuchową mógł się udać?
Pierwszy tom zbiorczego wydania zbiera ponad 60 historyjek pochodzących zarówno z Komiksowa, jak i albumów Egmontu, opowiadających o przygodach Mistrza i Tymka, którzy między innymi pomagają Królowi, rozwiązuje problemy z grasującymi stworami czy też walczą z Psujem i Popsujem. Tymek i Mistrz jest komiksem który łączy absurdalny humor ze światem fantasy. Mogłoby się wydawać, że na dwóch stronach, bo tyle zajmuje standardowa historyjka, niewiele można zmieścić, mimo tego widać że świat Tymka i Mistrza jest ogromny, w albumie pojawiają się między innymi trolle, krasnoludy, czarownice, olbrzymy, yeti czy morskie potwory. Różnorodność fantastycznego świata sprawia, że komiks czyta się z ciekawością. 
Jednak najmocniejszą siłą Tymka i Mistrza jest absurdalny humor. Zaczynając od stale powtarzających się gagów (np. Tymoteusz - Ty Mateuszu), poprzez łamiące wszelkie schematy rozwiązania Tymka czy Mistrza, kończąc na zawsze błyskotliwych i często łamiących czwartą ścianę puentach. Ogromną zaletą serii jest jej nieprzewidywalność i łamanie zasad. Niby Tymek i Mistrz żyją w średniowieczu, ale to nie szkodzi, żeby Mistrz sprzedawał płyty DVD z ćwiczeniami czy też żeby magowie budowali samochód. Praktycznie w każdej historyjce można znaleźć jakiś niepasujący element, czy to gaśnicę, czy karetkę. Kolejną zaletą jest swego rodzaju gra z czytelnikiem, często w komiksie pojawiają się nawiązania czy też motywy z baśni, legend, a także nawiązanie do pewnego galijskiego komiksu. Pod tym względem seria bardzo przypomina Shreka, a przecież jest od niego starsza o kilka miesięcy. Komiks charakteryzują też dobre rysunki, które być może nie należą do najpiękniejszych, ale świetnie pasują do absurdalnego klimatu komiksu. Jednak pierwsze kilka odcinków prezentuje się średnio, szczególnie dziwnie wygląda na nich Tymek. Warto też ręczne kolorowanie i liternictwo.
Nie jest to jednak komiks bez mankamentów, nie wszystkie historyjki są równie dobre, niektóre historyjki, szczególnie z Królem czy Psujem lekko zawodzą, są zbyt schematyczny, jednak kilka perełek, jak na przykład komiks o królewiczu i nudzie, czy też o kamieniu filozoficznym, czy o wynalazku Tymka - radiu. Nie podoba mi się też, że autorzy chcieli uwspółcześnić komiks i zmienili w pierwszej historyjce Kukulską na Margaret.
Na wysokości zadania spisała się też Kultura Gniewu, komiks jest wydany w wygodnym formacie B5-, podobnym do oryginalnego z Komiksowa, na bardzo dobrym offsetowym papierze, a także w solidnej twardej oprawie. Co ciekawe, podobnie jak na Gigantach, grzbiety 3 tomów ułożą się w jeden obrazek. Na koniec komiksu zostało dołączonych kilka dodatków, w tym przerysowaną i pięknie pokolorowaną wersję pierwszego odcinka zrobioną dla Spirou czy też dwie okładki wykonane dla Egmontu.
Jak dla mnie Tymek i Mistrz jest komiksem ponadczasowym, jest tak dzięki pomysłowym nawiązaniom do baśni czy legend, czy też świetnie wykreowanemu fantastycznemu światu. Choć pierwsze odcinki serii mają już ponad 15 lat, to w przypadku tego komiksu w ogóle nie czuć upływu czasu. Absurdalny humor, znakomite puenty nadal śmieszą do łez, a przygody dwóch magów śmieszą kolejne pokolenia czytelników. Jeżeli lubisz absurdalny humor, a takżeuwielbiasz klimaty fantasy, a do dziś nie znałeś tej serii, oznacza że wiele straciłeś. Tymek i Mistrz to bezsprzecznie najlepszy polski komiks XXI wieku, który trafi zarówno do dzieci, jak i dorosłych. Zabawa gwarantowana dla wszystkich od lat 7 do 107. A ja czekam na kolejne tomy.

Łączna ocena albumu: 9,5/10

Dziękujemy wydawnictwu Kultura Gniewu za przesłanie egzemplarza recenzenckiego.

Tymek i Mistrz - wyd. zbiorcze tom 1.
Data premiery: 30 marca 2016, liczba stron: 152, cena okładkowa: 44,90 zł, format: B5-, scenariusz: Rafał Skarżycki, rysunki: Tomasz Leśniak, wydawnictwo: Kultura Gniewu, ISBN 978-83-64858-27-7
Kupisz m.in. w aros.pl, bonito.pl, sklep.gildia.pl, kultura.com.pl

Przykładowe strony:

 Źródło ilustracji: materiały prasowe - Kultura Gniewu

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Gigant Poleca Premium 2024-01 "Kalendarz Adwentowy" - dziś premiera - Midthun, Rota, Scarpa i Vicar

Świąteczna oferta Gigantów - dwa specjalne tomy i Sknerus od Marvela!

Wujek Sknerus i Dziesięciocentówka Nieskończoności - przedpremierowa prezentacja wydania