Wielcy bohaterowie Disneya 1: Kaczor Donald. Zakwakane przygody - zapowiedź - bardzo dużo Barksa i Rosy

Spodziewaliśmy się, że Wielcy bohaterowie Disneya nie będą najlepszą serią, ale chyba nikt nie sądził, że w zaplanowanym na 10 września tomie Zakwakane przygody. „Kruki i kaczki” oraz inne historie pojawi się aż 130 stron komiksów Barksa i Rosy, a wydanie w 70% będzie się składało z komiksów opublikowanych w innych edycjach w twardej oprawie. 264-stronicowy tom możecie zamówić w przedsprzedaży m.in. na Gildii.

W porównaniu do skandynawskiej edycji w tomie brakuje m.in. The Case of the Vanishing Coats Gottfredsona, Paperino e il croccante al diamante Pezzina i Cavazano, Coin Collector Vicara czy The Life and Lies of Donald Duck Ferioliego. Zamiast tego dostaliśmy więcej komiksów Barksa i Rosy, które najczęściej są szeroko dostępne w ramach wydanych pełnych kolekcji. Warto zwrócić uwagę, że nawet w opisie tomu jest mowa o "współczesnych północnoeuropejskich historiach", choć żaden tego typu komiks nie pojawi się w wydaniu. W skandynawskiej wersji były dwa, w polskiej zero, ale wzmianka pozostała.

Powiedzmy szczerze - jeśli ktoś posiada kolekcje Barksa i Rosy, a także wydanego rok temu Naszego wielkiego Donalda, a nie jest zainteresowany artykułami, to nie ma sensu, żeby kupował ten tom dla jednego bardzo dobrego komiksu Cavazzano, jednej opowieści Strobla, jednej holenderskiej historii i paru pasków gazetowych Taliaferro. Natomiast jeśli ktoś tych kolekcji nie posiada, to Zakwakane przygody stanowią dość ciekawy wybór komiksów, ale ciężko zaliczyć zaprezentowane historie Barksa i Rosy do najlepszych stworzonych przez tych autorów. Ogółem jest to porządny tom, choć nie wybitny, pełen historii wydanych w ramach innych edycji z ostatnich lat.

źródło ilustracji: materiały prasowe - Egmont, źródło informacji: materiały własne, Komiksopedia

Komentarze

  1. Egmont to ma chyba skłonności autodestrukcyjne xDDD więcej Barksa i Rosy, których dopiero co wydaliście w IDENTYCZNYM STANDARDZIE WYDAWNICZYM, a teraz dajecie w serii kierowanej do tych samych czytelników, reaktor wytrzyma xD

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale padaka. Zrozumiałbym gdyby to było po kilku latach ale te komiksy są obecnie dostępne w ciągłej dystrybucji. Tymczasem np taki Van Horn który ma świetne komiksy pozostaje praktycznie nieznany. Zakupiłem ostatnio jego tom z Disney masters i niesamowite jak świeże są te komiksy, a wydali póki co tylko sam początek jego kariery

    OdpowiedzUsuń
  3. Cóż...brałem jak leci, nadrabiałem w wolnym czasie. Nie przeszkadzały mi pojedyncze reprinty. Tu jednak odpadam. Tyle komiksów niewydanych a tu dalej Rosa i Barks, którego jeszcze nie mam na bieżąco. Sorry Egmont, coś tam u was nie styka.

    OdpowiedzUsuń
  4. Może czas, by pożegnać panią menadżer z Egmontu? Po tragikomicznej sytuacji z Superkwękiem już powinna wylecieć, ale w ogóle nie ma tam nikogo, kto by był zainteresowany kontaktem z czytelnikami.

    OdpowiedzUsuń
  5. to było wiadome że będzie w tym dużo przedruków, ale nie myślałem że aż tak, to jest jakaś kpina z czytelników i kompletny brak zainteresowania wydawcy tym co on właściwie wydaje

    OdpowiedzUsuń
  6. Totalny dramat, i po prostu żenada....

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

"Gigant Poleca Premium" o Superkwęku to GIGANTYCZNY BUBEL!

Gigant Poleca Special 2025-03 "Halloween" - zapowiedź - De Vita, Faccini, Nucci i Kwakenstein