Myszka Miki "Miki kontra Przymierze Złoczyńców" - dziś premiera
Dziś do sprzedaży trafił kolejny album z Mikim -
Miki kontra Przymierze Złoczyńców. Rozgrywający się w przyszłości komiks stworzony przez Nicolasa
Pothiera i Johana Pileta liczy 56 stron i został wydany w formacie A4 i w
cenie okładkowej 49,99 zł, a już teraz można go zamówić m.in. z Gildia.pl i Egmont.pl. Przykładowe strony z
niego znajdziecie
na blogu.
Duet, który wcześniej pracował nad piracką komediową serią Ratalia, stworzył historię, w której Miki, wspomagany przez przyjaciół, musi zmierzyć się z całą zgrają złoczyńców, a dokładnie z Przymierzem Złoczyńców założonym przez samego Fantomena. Pomogą mu przebojowa Minnie, ciapowaty Goofy, bezmyślny Donald i wierny robot Pluto.
Jest to jedyny album z Mikim wydany oryginalnie przez wydawnictwo Glénat, który pojawi się w tym roku w Polsce. We Francji cały czas są wydawane inne komiksy Disneya tworzone przez znanych frankofońskich twórców, coraz częściej są to historie o innych bohaterach niż Miki, w poprzednim roku pojawił się album o Superkwęku Un travail pour Fantomiald, a w tym pojawi się tom o Sknerusie Picsou et les Bitcoin-coins.
Źródło ilustracji: materiały prasowe - Egmont Polska
.png)
Ranking Gigantów które warto przeczytać. https://1353tt51tt4.blogspot.com/2025/08/giganty-ktore-warto-przeczytac.html
OdpowiedzUsuńPrzepraszam, ale mógłbyś się nie reklamować pod każdym postem tutaj? Trochę to utrudnia przeglądanie komentarzy. Nie mówię, że zupełnie nie, bo to jest kwestia do decyzji autora tego bloga ale.. trochę mniej?
UsuńWyluzuj,gościu też lubi Donalda.
UsuńCyz ktoś wie, czy wszystkie te Glenaty mozna jeszce kupić? To jest 8. czy 9. komiks?????
OdpowiedzUsuńDa się kupić. One nie są jakoś nadmiernie popularne... Licząc Kawę Zimbo to jest 9 tom z tej serii.
UsuńAlbumy Camboniego już nie są dostępne, reszta chyba nadal jest.
UsuńKawa Zombo się nie liczy. :)
UsuńCzytał już ktoś? Jak wrażenia? :-) Ja dzisiaj odbieram z paczkomatu
OdpowiedzUsuńScenariusz nie powala, ale tragedii nie ma. Niestety wszystko jest płytkie, tak by trzeba że dwa razy dłuższego komiksu, żeby wszystkie wątki dobrze zbudować. Oczywiście razi słaba kreska, szczególnie Mikiego i Donalda. Ale największy problem to pozostawione angielskie słowa nie przetłumaczone. Ponoć anglicyzmy, ale...
Usuń