Drugi tom "Wielkich bohaterów Disneya" grubszy i jednak w tym roku!
Oznacza to, że tom o Sknerusie będzie ponad 150 stron grubszy od pierwszego wydania cyklu, w którym znalazły się komiksy o Kaczorze Donaldzie. Najpewniej w jakimś stopniu będzie to edycja oparta na zagranicznych wydaniach, być może pierwszym niemieckim tomie serii, ale ze względu na zaskakująco dużą objętość tomu, trudno na ten moment coś więcej powiedzieć. Na pewno pojawią się jakieś komiksy Barksa i Rosy, wśród nich być może Druga tajemnica starego zamczyska widoczna na okładce, a także historie innych twórców.
W przyszłym roku tom trafi do pozostałych punktów sprzedaży, ale na ten moment nie posiadamy informacji, kiedy to nastąpi. Najprawdopodobniej stanie się to w styczniu lub w lutym. Warto zauważyć, że będzie to wydanie tańsze i wyraźnie grubsze od zaplanowanej także na grudzień Naszej uroczej Daisy.
źródło ilustracji: materiały prasowe - Egmont

Kurczę - a nie mogliby po prostu dać premier z Daisy i Sknerusa w jednym tomie, a powtórek w drugim? I wszyscy byliby zadowoleni. A tak mnie Egmont tylko coraz bardziej drażni, że ciągle będzie wypuszczać półduble. Bo są chciwsi nawet niż Sknerus i Granit Forsant. Ja mogę raz kupić całość Kaczogrodu z powtórzonymi komiksami z Kaczora Donalda. Ale nie będę tego robić ciągle. I nie chodzi nawet o pieniądze, tylko o zasady. Precz z dublami.
OdpowiedzUsuńNie, nie wszyscy byliby zadowoleni. Niezadowoleni byliby na przykład ci, którzy nie mają tych komiksów, i musieliby kupować po dwa osobne tomy zamiast jednego dużego, a to zwykle wychodzi drożej.
UsuńPoza tym nie sądzę, żeby ktokolwiek prócz Ciebie wołał o takie rozwiązanie. Tom z Daisy ma być antologią zbierającą w jednej książce dobre komiksy z jej udziałem. Rozbicie jednotomowej antologii na dwie części mija się z celem.
Tom ze Sknerusem wydawany jest jako część serii, która pochodzi od centrali Disneya, co widać po tym, że pojawia się - choć w trochę różnej formie - w różnych krajach. Disney określa liczbę tomów i charakter każdego z nich, więc bardzo możliwe nie zgodziłby się na podzielenie jednego z albumów na dwie części.
Prosiłbym Cię bardzo, żebyś a) nie uznawał, że Twoje opinie są z automatu opiniami ogółu, b) wziął pod uwagę możliwe uwarunkowania takie jak kwestie licencyjne, zanim wysuniesz tego rodzaju postulaty.
Pozdrawiam!
Bazyliszku - nie musisz przecież kupować "półdubla".
UsuńNie, nie są kretynami, więc nie mogliby tak zrobić.
UsuńCo to za dziwna "współpraca" z Empikiem? :-/
OdpowiedzUsuńNie pierwszy raz - tak samo było z Mikim Glenatu (2 pierwsze tomy) i nowym Witch (pierwszy tom).
UsuńDo lutego, max. marca będzie dostępny wszędzie.
Zrozumiałbym gdyby sprzedaż była tylko na stronie Egmontu. A tak zmuszają niejako człowieka do zakupu w EMPIKU. Akurat okres świąteczny jest ku temu idealny
UsuńEmpik ma chyba taką pozycję na rynku, że może wymóc na wydawcy, by dany tytuł był przez pewien czas dostępny tylko w Empikach.
UsuńAkurat przed świętami często wydawcy niektóre swoje premiery mają tylko w Empiku.
UsuńCo się dziwić, Empik ma pozycję dominującą.
Czym się różni "zmuszenie" do zakupu na stronie Empiku od "zmuszenia" do zakupu na stronie Egmontu?
UsuńNikt nie zmusza, skoro to wyłączność czasu i później będzie powszechnie dostępny.
UsuńCastiglione
UsuńEgmont jest wydawcą tego tomu czy innych z kaczkami więc sprzedaje co wydaje to oczywiste, a tu cię zmuszają do, zakupu u jednego, konkretnego, zewnętrznego monopolisty. Ja tu widzę różnicę...
I jaka to jest różnica dla klienta?
UsuńEmpik wykorzystujący pozycję monopolisty, nic nowego. Wszystko, by nie było wyższych promocji a czytelnik nie miał wyboru. Niebezpieczny precedens.
OdpowiedzUsuńAle o czym ty pierzysz, skoro ten tom już jest na stronie Empiku za 89,99 - 25% rabatu od ceny okładkowej.
UsuńBez inwektyw, tę stronę czytają dzieci. Co do cen - owszem, masz -25% ale mając większą konkurencję spokojnie możesz mieć większy rabat od ceny okładkowej. A tak musisz czekać do wiosny jeśli te 5 czy 10% stanowią dla kogoś barierę. Empik ma pozycję monopolisty i gra na wykończenie zarówno konkurencji jak i mniejszych wydawnictw. Niestety, jest tak dużym graczem, że próby obejścia narzucanych przez niego żądań kończyły się wizją bankructwa. Są to rzeczy oczywiste dla śledzących nawet pobieżnie rynek wydawniczy. Kwestia komiksu na wyłączność to nieodległa przyszłość. A wtedy rabat będzie najwyżej 5% - bo po co skoro nie ma z kim konkurować o klienta? Polecam nie karmić potwora i kupować u różnych dystrybutorów. To pomaga utrzymać konkurencję a w tym walkę o klienta.
UsuńNo to poczekaj miesiąc i kup z tym dodatkowym 5-10% rabatu, to będzie jakieś 6-12 zł oszczędności. Jak ktoś ma blisko do salonu, oszczędzi tyle samo nie płacąc za wysyłkę.
UsuńNa marginesie ze słowem "pieprz" można się spotkać w każdym sklepie na dziale z przyprawami xD
UsuńBardzo krótkowzroczne myślenie. W Polsce średni czas promocji książki i jej "życia" w mediach to jakieś 2 tygodnie po premierze, wtedy dokonuje się najwięcej zakupów. Wyjątkiem są sytuacje typu nobel, nike itp, które pompują sprzedaż. To znaczy, że Empik zgarnie gros zysku ze sprzedaży tego tomu a inni dystrybutorzy nie, gdyż dostaną go za późno. I to wzmacnia Empik, niszczy innych dystrybutorów, którzy padają. I skończą się dobre czasy dla klienta, który w perspektywie kilku lat będzie płacił tyle, ile zażyczy sobie Empik - bo nikt inny nie będzie miał już danej pozycji. I kupimy wszyscy grzecznie w cenie okładkowej, gdyż monopolista promocji nie potrzebuje. Tak się niszczy rynek klienta. A co do pieprzu - nie rozmawiamy o przyprawach więc hamuj się i nie tłumacz głupio.
Usuń